sobota, 17 sierpnia 2013

Ważne !

Kochani ponieważ niektórzy powiedzieli bym pisała fanfiction z rozdziałami , zastanowiłam się nad tym i wkońcu postanowiłam ,że tak zrobię . Zrobiłam nawet do niego Trailer :)
Tu macie link do tego bloga : http://niall-horan-fanfiction-dark.blogspot.com/ .
Jest on z Niallem i trochę będzie w nim Darka :)
Jeśli się wam podoba to zaobserwujcie i komentujcie ;)

sobota, 3 sierpnia 2013

25# Harry .

Znalazłaś się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie . Niestety zawsze tobie zdarzały się takie rzeczy . Takie masz w życiu ‘’szczęście’’ . Późny wieczór . Dookoła tylko ciemność . Właśnie wracałaś od swojej przyjaciółki I.T.P . Zawsze cię zagadywała co powodowało ,że wracałaś do domu po nocach . Tamtego dnia nie udało ci się samej wracać . Nie tamtym razem . Weszłaś w jedną z ciemnych uliczek . Wydawało ci się ,że jesteś tam tylko ty . Sama . Ale czy na pewno ?  

Szłaś nie patrząc się za siebie . Niestety z czasem stało się to czego się obawiałaś . Ciche odgłosy kroków zbliżające się z każdym twoim posunięciem . Stały się coraz głośniejsze a co gorsza było ich coraz więcej . Bałaś się odwrócić ale ciekawość była silniejsza. Zatrzymałaś się, powoli odwróciłaś głowę dla zmylenia poprawiając włosy w odbiciu jednej ze sklepowych szyb . Widząc grupkę chłopaków w dresach chichoczących co jakiś czas ,szłaś dalej tym razem przyspieszyłaś kroku. W tej chwili marzyłaś tylko o tym by znaleźć się w domu .
-Ej , śliczna . – dobiegał jakiś głoś z tyłu.
Przełknęłaś głośno ślinę  i stanęłaś jak gdyby nigdy nic . Nie chciałaś pokazać strachu .
- Co taka laska robi tu o tak późnej porze i w dodatku sama ? – zapytał z uśmieszkiem jeden z chłopaków .
-Wracam do domu – odpowiedziałaś niepewnie .
- Może dotrzymamy ci towarzystwa ? Nie będziesz wracała samotnie . – znów ten uśmieszek pojawił się na jego twarzy .
-Nie dzięki , sama trafie .
-Kotku nalegam ..
-Nie mów tak do mnie . – nabrałaś trochę odwagi.
-Kochanie to nie inni rozkazują mi . To ja rozkazuje innym .
-W takim razie będę musiała cię rozczarować – powiedziałaś triumfalnie .
-Kotku pójdziesz z nami . – powiedział dość ostrym tonem.
-Nie ma mowy .- zrobiłaś krok w tył .
-Huhu chłopaki zadziorna nam się trafiła. –machną ręką do jednego z chłopaków w tyle . Był wysoki i nie wyglądał na przyjaźnie nastawionego. Ten zaś zrozumiał co miał na myśli i podszedł w twoją stronę.
Co robić ? T.I rusz głową – powtarzałaś sobie w myślach .
Zdecydowałaś się na ucieczkę bo nie miałaś większego wyboru . Biegłaś w granicach sił . Biegi w szkole w końcu nie poszły na marne pocieszyłaś się .
Skręciłaś w wąską uliczkę . Odetchnęłaś głęboko opierając się o kamienną ścianę .
-Chodź ze mną , szybko , pomogę ci  . – powiedział cicho męski głos . Lekko przestraszona jego obecnością  odsunęłaś się w bok .
-Nie bój się chce ci pomóc . Nie powinnaś tu być . – oznajmił lekko ochrypłym głosem ale było w nim coś co sprawiło ,że nie bałaś się go mimo ,że nie widziałaś jego postaci w tym mroku lecz zgodziłaś się pójść z nim ..Nieznajomy wziął cię za rękę i pobiegliście na pobliski parking. Upadłaś .
-Nic ci nie jest ? – zapytał zielonooki .
-Nie, tylko zazwyczaj nie uciekam przed kimś . – zaśmiał się . 
-Okej no to chodź .–zawołał wsiadając na motor .
-Co ? Na motorze ? Nigdy w życiu .- pokręciłaś głową .
-Pewna jesteś ? – podniósł brwi pokazując na grupkę znanych ci chłopaków w tyle .
-Cholera .
-To jak wsiadasz ?- zapytał podając ci kask .
Wzięłaś go bez zastanowienia .
-Musisz się mnie trzymać . – zaśmiał się .
-Co ?
-No obejmij mnie .- oznajmił chwytając twoje ręce i kładąc je na swojej talii .
-A no tak … - zarumieniłaś się a jemu uśmiech nie schodził z twarzy .
Ruszyliście . Wzdrygnęłaś się odgłosem silnika .
Teraz twoją jedyną obawą było spadniecie z motoru .
***
-Gdzie jesteśmy ?- zapytałaś zsiadając z motoru i rozglądając się dookoła .
- U mnie . – oznajmił chłopak z dołeczkami w policzkach .
-Właściwie mógłbyś mnie zawieść do domu … ? – zatrzepotałąś rzęsami .
-Mógłbym . – powiedział z zadziornym uśmieszkiem .
-No więc ?
-Chcesz by rodzice zobaczyli cię w takim stanie ?
Twój top był potargany , włosy w totalnym nie ładzie , a szpilek nie można było nazwać szpilkami .
-A no faktycznie … - powiedziałaś, przeklinając parking na ,którym się wywaliłaś .
-To jak ? Zapraszam – odpowiedział z uśmiechem otwierając drzwi wejściowe .
-Chyba nie mam wyjścia – pomyślałaś .
-A tak w ogóle jestem Harry .
- T.I .
***
Harry dał ci do przebrania jedne ze swoich ubrań . Następnie zadzwoniłaś do mamy , powiadamiając ,że zostajesz na noc u I.T.P . Nie chciałaś jej nie potrzebnie martwić . Bo nie wiesz jak by zareagowała gdybyś powiedziała ‘’ hej , mamo zostaje u jakiegoś nieznajomego chłopaka na noc bo uratował mnie przed grupką chłopaków ,którzy nie wiem co by ze mną zrobili ‘’. Resztę wieczoru spędziłaś z Harrym oglądając filmy i wygłupiając się .
***
Rano poprosił cię niepewnie o numer telefonu . Podałaś go od razu .
-yymm … odwieziesz mnie ?
- Tak , chodź .
Podałaś mu adres i ruszyliście .
***
-To , tu .
Zaparkował po drugiej stronie ulicy po czym odprowadził cię pod drzwi .
-To do zobaczenia T.I .
-Do zobaczenia .
Patrzyłaś jak przechodzi przez całą długość ulicy .
-A zapomniałbym ! Jakbyś zaś komuś podpadła , daj znać a przyjadę . – mrugnął uwodzicielsko zakładając kask .

-Będę pamiętać . – zaśmiałaś się . 

Koniec . 



~No więc nwm czy zostawić to jako Jednopart czy napisać kolejną część .Zastanowie się . Piszcie czy wam się podobało . Dziękuje za każdy komentarz <3 
27 Komentarzy / 25 Reakcji =Dalej .